piątek, 12 października 2012

żona wszechmogąca

umiecie tak?? przypalić garnek którego z  reguły przypalić się nie da?? całe 3,5 roku pracowałam na miano żony wszechmogącej. tylko szkoda, że sukces osiągnęłam przypadkiem.

dzisiejszy dzień:
stoję i patrzę, nie wierzę...w ostatnio wybieranych znajduję poszukiwany numer telefonu
- ***** ***!!!!!! szepce upewniając się wiele razy, że Ątulcia śpi głęboko i moją flustrację słyszą tylko uszy do których jest adresowana
- tak słodko brzmi to w Twoich ustach Kochanie, co się stało?
- zablokowałam śmietnik
reakcja po drugiej stronie słuchawki zgodna z oczekiwaniami. wybuch śmiechu :D
- jak to zrobiłaś??
zablokować śmietnik wysuwany z pod zlewu to nie lada szuka zwłaszcza, że nic nie sięgało do poziomu prowadników...tą sztukę opanowałam w okresie 1,5 roku i też podobnie do przypalania garnka którego przypalić się nie da, osiągnęłam niechcący...


Edit: Zołza dziękuję za podpowiedź:* dzięki niej inteligenta ciemna blondynka ma listę blogów przez które też tu jest  :)

4 komentarze:

  1. Przypaliłaś garnek a ja chyba grzenkę właśnie bo śmierdzi w całym domu..a może to wina tostera?? ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ukryta wersja blond? Hehe
    W pracy mam trzy szuflady zamykane każda na swój klucz. Zamknęłam na klucz środkową z... kluczem w środku (wystarczy wcisnąć zamek)! Już myślę o śrubokrętach, o wołaniu panów konserwatorów a tu przychodzi pani z sąsiedniego pokoju i wzdychając wyjmuje pierwszą szufladę z prowadnic...
    ;)

    OdpowiedzUsuń