sobota, 15 grudnia 2012

masakra na własne życzeine

tak. nie spodziewałam się grudnia pod hasłem masakry, ale mam co chciałam.
baaaa ciężko na to pracowałam :)
doba ma tylko 24h, grudzień 20 dni pracujących jak dobrze liczę (wigilia i święta to praca innego rodzaju). moją grudniową masakrę opisała Mamusia Mężusia dzisiaj przez tel
"dziecko jak Ty z tym wszystkim zdążysz??"
nie wiem jak, ale zdążę!!
kartka na drzwiach z zadaniami wisi,
na weekend.

a grudzień:???
- święta , przygotowania
- chrzciny w domu, bo chciałabym aby była Babcia - jedyna opcja! 25.12 bo Hasbencik 25 a to taka córeczka Tatusia :)
- biznes emerytalny
- terapia którą sama sobie wymyśliłam

miałam kiedyś plan...zostać psychologiem!! dziś dziękuję Bogu, że mi przeszło :D
terapia mojej wyobraźni to wnikliwa analiza tego, co mi przeszkadza/smuci i próba zmiany na "po mojej myśli". zobaczę czy będzie mi lepiej.
grudzień miesiącem próby

świątecznie!!
po kolędzie - proboszcz szaleje i od 2 lat zaczyna kolędę w adwencie - bez choinek i światełek klimatu na takie odwiedziny przed świętami brak...
pierwsze prezenty zapakowane :)
w poniedziałek finalizujemy temat :)
masakryczny tydzień przepełniony zapachem ciast i ciasteczek :)

kiedyś na święta zaopatrywałam się w tony książek i zaszywałam się z nimi publikując status "przetrwać".
odkąd kocham i jestem kochana święta za każdym razem mają mojego lajka!!
widok Skarba rozpakowującego prezent znaleziony pod choinką - bezcenny!!

pierwsza gwiazdka Ątusi po tej stronie brzuszka :) oczami wyobraźni widzę jak nasza Żabcia będzie krzyczała do bombek i kolorowych światełek :) krzyczała, bo chyba sąsiedzi na końcu ulicy słyszą jak dobrze rozwija się nasze dziecko :D

duuuużo sił na nadchodzący czas życzę :)

6 komentarzy:

  1. I ja przesyłam dużo sił i energii :) To będą piękne święta i już. Najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ty mnie straszysz że na gg mnie dorwiesz?? Kiedy Kochana?? Kiedy jak doba ma tylko 24 h :) ...duzo siły i więcej czasu życze :*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie w książkach utonęłam. Czytam już siódmą książkę w ciągu niecałych dwóch tygodni :D Kasia na pewno jest ze mnie dumna hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. i Tobie dużo sił się przyda :) czego życzę trzymając kciuki za realizację tego co zaplanowane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, to dopiero będą huczne święta :D

    OdpowiedzUsuń