poniedziałek, 16 grudnia 2013

grudzień

aura za oknem typowo wielkanocna.
doczekać się świąt nie mogłam w mikołajki, kiedy to patrzyłam za okno i zastanawiałam się czy dam radę dojechać z jednej wioski do drugiej nie zabijając po drodze nikogo oraz nie uszkadzając żabusi.
oczywiście dałam radę :)
odliczam. nie wiem do czego bardziej. 23 ostatni raz idę do pracy. później dopiero za rok :D 7.01 .
jedyny plan na urlop to pobyć z Lulincią.

zdecydowanie rok 2013 był dla mnie udany. stojąc z szampanem w ręku i patrząc w niebo wiedziałam że tak będzie. udało mi się zrealizować cel który sobie wymyśliłam. mam nadzieję że rok 2014 nie będzie gorszy od mijającego i mocno wierzę że aktualnie po biblijnych latach chudych jestem w fazie lat tłustych. chcę jak najlepiej wykorzystać ten czas, bo przecież życie kołem się toczy :)

ten tydzień to dopinanie przygotowań na ostatni guzik i szczepienie Ątusi. w środę czeka nas bardzo nieoczekiwana i miła sprawa. zdecydowanie doczekać się nie mogę :)czyżby realizacja planu na rok 2014 miała odbyć się w roku 2013?? nie nastawiam się na nic :) w pt. robimy casting na zieloną, w sobotę Ątusia ubiera drzewko z Babab, w niedzielę z nami. albo na odwrót :). nasze Dziecko powoli wyrasta z wózka. zdecydowanie atrakcyjniejsze jest chodzenie/bieganie a jak się zmęczy to przytulanie :)

wracam tworzyć harmonogram prac na ostatnią prostą przed świętami :)

nowe postanowienie z okazji 16.12- bardziej wyeksponować naturę żony dbającej o żołądek Męża, córki i innych odważnych :)

6 komentarzy:

  1. Ja od 23 na szczęście mam już wolne, a od środy zaczynam porządki świąteczne :)
    Też się muszę zastanowić nad postanowieniami, nawet już kilka w rękawie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju ale masz fajnie tyle wolnego ja pracuję w każdy wolny, nie wolny dzień w przerwie świąteczno-noworocznej, tak więc czekam na początek lutego i na zimowy urlop w górach z deską w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. NIech spełnią się wszystkie Twoje postanowienia. Ja też czekam na wolne...jeszcze tylko czwartek, może chwilę w następny poniedziałek a tak to relaks i czas z Mają....love love love.

    Niech to będą i tłuste lata dla nas bo końcówka roku jest okropna :(

    OdpowiedzUsuń
  4. W nadchodzacym roku chce tylko zdrowia. Reszta jest w zasiegu reki i mozliwosci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mocno trzymam kciuki za wszystkie postanowienia i plany.
    Oj, jak tam myślę, chciałabym żeby ten 2014 dorównał 2013;-) No może jeszcze nie zapeszam, bo do końca roku trochę pozostało, ale generalnie ten rok do udanych należy;-))
    Pozdrawiamy Was cieplutko;****
    A casting na zieloną niech wygra najlepsza;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki za jutrzejsza niespodziewana a mila sprawe :)

    OdpowiedzUsuń